[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wiem, że mój mąż ma jeszcze długą drogę przed sobą, ale całym sercem wierzę, że wyzdrowieje.18 SIERPNIA 2209Richard powoli wraca do zdrowia.Śpi po dwanaście godzin dziennie, nabiera sił i czasem potrafi się nad czymś skoncentrować (o ile uzna, że chodzi o rzecz niezwykle i interesującą).Nie próbował jeszcze kontaktu z Ramą za pomocą klawiatury i czarnego ekranu, ale za to rozebrał na kawałki księcia Halla i usiłował (bezskutecznie) zrozumieć przyczynę jego dziwnego zachowania.Sam przyznaje, że “nie czuje się sobą".Mówi, że “porusza się we mgle; jak we śnie, w którym wszystko jest zamglone i ma nieostre kontury".Od chwili gdy odzyskał przytomność minęły już trzy miesiące, ale wciąż nie może sobie dokładnie przypomnieć, co się z nim działo od czasu, i gdy nas opuścił.Twierdzi, choć nie ma na to żadnych dowodów, że jego śpiączka trwała co najmniej rok.Opowiada, jak przez kilka miesięcy mieszkał w ptasiej grocie i był świadkiem zadziwiającej kremacji.Ale nie pamięta żadnych szczegółów.Dwukrotnie wspominał, że badał Południe i znalazł “stolicę państwa ośmiornic", ale j jego wspomnienia z dnia na dzień ulegają tak daleko idącym modyfikacjom, że trudno dociec, co wydarzyło się naprawdę.Dwukrotnie wstrzyknęłam mu czujniki biometryczne i mam coraz więcej danych o stanie jego zdrowia.Wszystko jest w normie z wyjątkiem temperatury i funkcjonowania mózgu.Wykresy pracy mózgu są nie do opisania, w encyklopedii medycznej nie znalazłam absolutnie nic, co dałoby się z nimi porównać.Czasami jego aktywność jest niewiarygodnie wysoka, innym znów razem wygląda na to, że przestaje funkcjonować.Dziwne są także wyniki badań elektrochemicznych: jego hipokamp znajduje się w stanie “uśpienia", co częściowo wyjaśnia kłopoty z pamięcią.Richard od dwóch miesięcy ma gorączkę: 37,8 stopni Celsjusza.Sprawdzałam jego dane przed startem, dotychczas zawsze miał 36,6; nie rozumiem co jest przyczyną podwyższonej temperatury.Wygląda na to, że z powodu jakiejś tajemniczej choroby jego ciało znalazło sobie inną.temperaturę równowagi".Ale co to za choroba, skoro żaden sposób nie mogę się jej doszukać?Dzieci są rozczarowane zachowaniem ojca; myślę, że po jego odejściu zaczęły go idealizować.Choć prawdą jest, że dawniej nie bywał taki apatyczny.“Nowy" Richard jest cieniem człowieka, którego znałam.Katie przysięga, że pamięta, jak bawiła się z tatą gdy miała dwa lata (jej “cudowna pamięć" to oczywiście efekt opowiadań Simone i Michaela) i ma do niego żal, że teraz poświęca jej niewiele czasu.Starałam się wytłumaczyć, że tata wciąż jest chory, ale nie trafiło jej to do przekonania.W ciągu dwudziestu czterech godzin od powrotu Richarda Michael przeniósł moje rzeczy do naszej sypialni.Jest wspaniałym człowiekiem.Na kilka tygodni znów nastąpił u niego nawrót religijności (myślę, że modlił się o odpuszczenie jakichś straszliwych grzechów), ale równocześnie sporo czasu spędzał z dziećmi.Simone sprawuję funkcję “zastępczej matki".Benjy ją uwielbia, a ona odnosi się do niego z ogromną cierpliwością.Wielokrotnie mówiła, że “Benjy jest nieco powolny", więc powiedzieliśmy jej z Michaelem o zespole Whittinghama.Tylko Katie wciąż nic o tym nie wie, ale i tak przeżywa teraz ciężki okres i nawet Patrick, który chodzi za nią jak pies, nie jest w stanie jej rozweselić.Wiemy - wiedzą to także nasze dzieci - że jesteśmy bezustannie obserwowani.Zbadaliśmy dokładnie ściany dziecinnego pokoju i znaleźliśmy na nich jakieś nierówności, które prawdopodobnie ukrywają kamery.Udało nam się je “zalepić", ale nie jesteśmy pewni czy skutecznie; w zasadzie kamery mogłyby być tak małe, że dojrzelibyśmy je tylko pod mikroskopem.Richard przypomniał sobie swoje stare powiedzenie, że technologię istot przewyższających nas intelektualnie trudno odróżnić od magii.Kamery najbardziej niepokoją Katie.Wielokrotnie skarżyła się, że ośmiornice ją “podglądają"; myślę, że ma więcej sekretów niż my.Gdy Simone powiedziała jej kiedyś, że “to właściwie wszystko jedno, bo Bóg i tak zawsze na nas patrzy", Katie mruknęła “gówno prawda", co nie wydaje mi się odpowiednim wyrażeniem w ustach sześcioletniej dziewczynki.Postanowiłam bardziej uważać na to, co sama mówię.W zeszłym miesiącu poszliśmy z Richardem do ptasiej groty; miałam nadzieję, że to odświeży jego pamięć.Gdy tylko znaleźliśmy się w pionowym szybie, obleciał go strach.Mruczał pod nosem , ja nie widzę w ciemnościach, ale oni widzą." Gdy minęliśmy zbiornik z wodą, stanął dając do zrozumienia, że dalej nie pójdzie.Wróciliśmy więc do naszej groty.Richard wie, że Benjy i Patrick to synowie Michaela i i prawdopodobnie domyśla się, że od czasu gdy odszedł, Michael i ja żyliśmy jak mąż i żona - ale nigdy o tym nie wspomina.Jesteśmy z Michaelem gotowi prosić Richarda o wybaczenie; chciałabym mu wyznać, że przez dwa lata prawie wcale się nie kochaliśmy (z wyjątkiem czasu, gdy i “płodziliśmy" Benjy'ego), ale nie wyraża zainteresowania tym tematem.Śpimy razem od czasu, gdy odzyskał przytomność.Dotykamy się i przytulamy, ale po raz pierwszy kochaliśmy się dopiero dwa tygodnie temu.Prawdę mówiąc zaczęłam już podejrzewać, że seks jest jedną z rzeczy, o której “zapomniał".Ale w końcu nadeszła noc, kiedy znalazłam się w łóżku z “moim" Richardem.To zaczęło pojawiać się także i w innych sytuacjach: od czasu do czasu widzę przejawy jego dawnego humoru.Ten “dawny" Richard był inteligentny, kłótliwy, dowcipny i miał bujną wyobraźnię.Tamtej nocy czułam się jak w niebie.Jego zainteresowanie seksem trwało trzy noce, a potem nagle ustało.Najpierw było mi smutno (taka już jest natura ludzka; zawsze chcemy, żeby jutro było lepiej niż dziś), ale teraz myślę, że po prostu muszę mu dać więcej czasu.Wczoraj Richard po raz pierwszy obliczył naszą trajektorię.Michael i ja byliśmy tym zachwyceni.- Wciąż lecimy w tym samym kierunku - oznajmił dumnie.- Od Syriusza dzielą nas trzy lata świetlne.6 STYCZNIA 2210Skończyłam czterdzieści sześć lat.Moje włosy są już prawie całkiem siwe.Na Ziemi zastanawiałabym się, czy nie zacząć ich farbować, ale na pokładzie Ramy nie ma to większego znaczenia.Jestem za stara na ciążę.Jak powiedzieć to dziewczynce w moim brzuchu?Byłam bardzo zdziwiona gdy okazało się, że znów jestem w ciąży.Obserwowałam już początki menopauzy, przechodziły mnie fale gorąca i zimna, okresy miewałam w zupełnie niewłaściwych dniach cyklu.Tymczasem ze spermy Richarda powstało jeszcze jedno dziecko, które powiększy naszą bezdomną, kosmiczną rodzinę.Jeżeli nigdy już nie spotkamy innych ludzi (i jeżeli Eleonora Joanna Wakefield urodzi się zdrowa) to nasze wnuki będą miały sześć możliwości połączenia się w pary dla spłodzenia potomstwa.Myślę sobie, że Simone połączy się z Benjym, a Katie z Patrickiem, ale co w takim razie ma zrobić Ellie?Po raz dziesiąty na pokładzie Ramy obchodzę urodziny.Trudno uwierzyć, że w tym gigantycznym cylindrze spędziłam zaledwie jedną piątą swojego życia [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rozszczep.opx.pl
  •