[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nie tylko nie potrafi wtedy zaniepokoićduszy, lecz przeciwnie, odnosi ona jeszcze większą korzyść i odczuwa jeszcze większy pokój.W odczuciu bowiem niepokojącej obecności nieprzyjaciela (rzecz przedziwna, jak się todzieje, gdyż dusza nie zwraca na to uwagi), bez wysiłku własnego wchodzi głębiej w swewnętrze.Wie bowiem dobrze, że tam jest jej schronienie i że tam jest oddalona i ukryta przednieprzyjacielem.Tam też zwiększa się jej pokój i radość, które szatan usiłuje zamącić.W tym346 stanie wszelka obawa pozostaje po zewnętrznej stronie, gdyż dusza czuje dobrze i cieszy się,że jest bezpieczna i może używać kojącego pokoju i rozkoszy wraz z ukrytym w niejOblubieńcem.Wtedy ani świat, ani szatan nie mogą jej pozbawić tego pokoju.I odczuwawówczas prawdę tego, co wyrażała oblubienica w Pieśni nad pieśniami. Oto łoże Salomonasześćdziesięciu mężnych obstąpiło.dla strachów nocnych (3, 7-8).Odczuwa dusza tenmocny i trwały niepokój, mimo że niejednokrotnie ciało jej i kości odczuwają męczarniezewnętrzne.5.Gdy te duchowe udzielania się nie są w głębi ducha, lecz zmysły mają w nich swój udział,wtedy szatan łatwiej niepokoi duszę, wzbudzając w zmysłach przerażenie.W takich chwilachmęczarnia i udręki ducha są wielkie, czasem większe, niż to można wyrazić.Działa tutajbowiem czysty duch przeciw czystemu duchowi, toteż przerażenie, jakie duch zły wzbudza wdobrym, tzn.w duchu duszy, jest ponad wszelką miarę.Wyraża to również oblubienica wPieśni nad pieśniami, której przydarzyło się to samo wtedy właśnie, gdy chciała wejść dowewnętrznego skupienia, by używać swego dobra.Mówi bowiem:  Zstąpiłam do ogroduorzechowego, aby oglądać jabłka na dolinach i zobaczyć, czy zakwitła winnica i czyrozwinęły się jabłka granatu.Nie wiedziałam, dusza moja zatrwożyła mię dla wozówAminadaba (6, 10-11), tzn.szatańskich.6.Kiedy indziej, gdy dusza doznaje tych łask za pośrednictwem dobrego anioła, może i szatanpoznać te łaski, jakich Bóg chce duszy udzielić.Pan Bóg pozwala bowiem, że to, co dostajesię duszy za pośrednictwem dobrego anioła, może być zazwyczaj zrozumiane przez jejprzeciwnika.Pozwala zaś dlatego, aby szatan mógł, w sprawiedliwej mierze atakować duszę,jak tylko potrafi, a także dlatego, aby nie zarzucał, że nie może korzystać ze swego prawa dowalki o duszę, jak to mówił o Jobie (7, 1-9).A byłoby tak rzeczywiście, gdyby mu Bóg niedał sposobności i równego pola w podwójnej walce, tj.w walce anioła dobrego i anioła złegoo duszę.Stąd zwycięstwo każdej ze stron walczących jest tym cenniejsze, a również i duszawierna i zwycięska w tych pokusach otrzyma [większą] nagrodę.7.Należy tu zaznaczyć, że dla tej właśnie przyczyny, w tej samej mierze i tym samymsposobem, w jaki Bóg podnosi duszę i z nią przestaje, pozwala szatanowi, by się do niejzbliżał i z nią to czynił.Jeśli dusza otrzymuje widzenie prawdziwe za sprawą dobrego anioła,zazwyczaj bowiem wizje przychodzą za pośrednictwem anioła, i w ten sposób objawia sięChrystus, który [prawie (25) nigdy nie ukazuje się we własnej Osobie, to również pozwalaBóg złemu aniołowi, by tego samego rodzaju widzenia mógł duszy fałszywie przedstawić.Imogą one być tak podobne do prawdziwych, że jeśli dusza nie jest ostrożna, może zostaćłatwo oszukana, jak to rzeczywiście niejednokrotnie bywa.Mamy o tym świadectwo wKsiędze Wyjścia (7, 11-22; 8, 7), która opowiada, że znaki, jakie czynił Mojżesz prawdziwie,czynili również wróżbici faraona pozornie.Mojżesz wywiódł żaby, i oni to samo uczynili;Mojżesz przemienił wodę w krew, i oni uczynili to samo.8.Szatan naśladuje nie tylko widzenia cielesne, lecz również i duchowe udzielania się,dokonujące się za pośrednictwem anioła, a tym samym podpadające pod wzrok szatana, gdyżmówi Job: Omne sublime videt;  Wszystko, co jest wysokie, widzi (Jb 41, 25), naśladuje i347 miesza się w nie.Jednak tych ostatnich, nie podpadających pod jakieś formy lub kształty (zracji bowiem, że są duchowe, nie mogą ich mieć), nie może tak naśladować i przedstawiać jaktamte, ukazujące się pod jakimś obrazem czy wyobrażeniem.Aby zaś atakować dusze w tensam sposób, w jaki ona jest nawiedzana, przedstawia jej swego kłamliwego ducha, byzwalczać i niszczyć rzeczy duchowe duchowym sposobem.Jeśli to się zdarzy w tym czasie, gdy anioł dobry zaczyna duszy udzielać duchowejkontemplacji, nie może dusza tak szybko wejść w ukrycie kontemplacji, by tego szatan niespostrzegł.Napawa ją wtedy przerażeniem i zamieszaniem duchowym, czasem niezmierniebolesnym.Niekiedy jednak zdąży się dusza ukryć, zanim szatan zdoła przeniknąć ją tymprzerażeniem.Ukrywa się wtedy w swojej głębi wsparta skuteczną łaską duchową, jakiejwówczas udziela dobry anioł.9.Czasem jednak przemaga szatan i napełnia duszę takim zamieszaniem i przerażeniem, żejest to udręczenie tak wielkie, iż większej męczarni nie można znieść w tym życiu.Jest tobowiem przerażające oddziaływanie ducha na ducha, dalekie od wszystkiego, co cielesne.Toteż sprawia udręczenie ponad wszelką miarę, które na szczęście trwa krótko.Gdybybowiem ta udręka, zadawana duszy przez szatana trwała dłużej, musiałaby ona opuścić ciało.Nawet bowiem gdy przeminie, sama pamięć o niej przejmuje ją bólem.10.Wszystko to, o czym mówiliśmy, przechodzi dusza biernie, sama nic nie czyniąc i wniczym się nie sprzeciwiając.Trzeba wiedzieć, że jeśli anioł dobry pozwala, by szatan dręczyłduszę tym duchowym przerażeniem, czyni to dla tym lepszego jej oczyszczenia iprzygotowania jej przez ten post duchowy do wielkiego święta obfitych łask duchowych].Duch bowiem nie zabija, lecz ożywia, uniża duszę, by ją tym wyżej podnieść (1 Sm 2, 6-7) [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rozszczep.opx.pl
  •