[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Rand podnosiÅ‚ siÄ™ ze zdziwieniem. Mat?Mat rzuciÅ‚ nieszczęśliwe spojrzenie i zaczÄ…Å‚ zdrapywać bÅ‚oto ze swego pÅ‚aszcza. Ty siÄ™ chyba naprawdÄ™ zamieniasz w czÅ‚owieka z miasta, CaÅ‚y ranek Å›pisz, a po-tem wpadasz na ludzi. PodniósÅ‚ siÄ™ z ziemi, spojrzaÅ‚ na swoje ubÅ‚ocone dÅ‚onie, mruk-nÄ…Å‚ coÅ› i otarÅ‚ je o pÅ‚aszcz. SÅ‚uchaj, nigdy nie zgadniesz kogo wÅ‚aÅ›nie widziaÅ‚em.198  Padana Faina  powiedziaÅ‚ Rand. SkÄ…d wiedziaÅ‚eÅ›? RozmawiaÅ‚em z nim, ale potem uciekÅ‚ ode mnie. A wiÄ™c tro. Mat urwaÅ‚, aby czujnie rozejrzeć siÄ™ dookoÅ‚a, ale tÅ‚um mijaÅ‚ ichobojÄ™tnie.Rand ucieszyÅ‚ siÄ™, że przyjaciel nauczyÅ‚ siÄ™ choć trochÄ™ uważać. WiÄ™c jed-nak go nie dopadÅ‚y.Zastanawiam siÄ™ wiÄ™c, dlaczego tak bez sÅ‚owa opuÅ›ciÅ‚ Pole Emon-da? Pewnie jak zaczÄ…Å‚ biec, to nie mógÅ‚ siÄ™ zatrzymać, dopóki nie dotarÅ‚ aż tutaj.Ale cze-mu dalej ucieka?Rand krÄ™ciÅ‚ gÅ‚owÄ…. Wiem tylko, że boi siÄ™ M.to jest pani Alys. NieÅ‚atwo byÅ‚o siÄ™ caÅ‚y czas pilno-wać. Nie chce, żeby wiedziaÅ‚a, że on tu jest.KazaÅ‚ mi obiecać, że jej nic nie powiem. Cóż, ja też nie zdradzÄ™ tej tajemnicy  powiedziaÅ‚ Mat. Sam bym wolaÅ‚, żebynie wiedziaÅ‚a, gdzie ja jestem. Mat?  Przechodnie nadal nie zwracali na nich uwagi, ale Rand zniżyÅ‚ na wszel-ki wypadek gÅ‚os i przysunÄ…Å‚ siÄ™ do niego bliżej. Mat, czy tobie tej nocy Å›niÅ‚ siÄ™ jakiÅ›koszmar? O czÅ‚owieku, który zabiÅ‚ szczura?Mat zapatrzyÅ‚ siÄ™ na niego szeroko rozwartymi oczami. WiÄ™c ty też?  spytaÅ‚ wreszcie. Perrinowi też siÄ™ chyba to Å›niÅ‚o.WybadaÅ‚em gorankiem, ale.Na pewno tak.Krew i popioÅ‚y! Teraz ktoÅ› nas zmusza, żebyÅ›my Å›nili o ta-kich rzeczach! Rand, wolaÅ‚bym, aby nikt nie wiedziaÅ‚, gdzie jestem. W oberży znalezli dziÅ› mnóstwo martwych szczurów. Gdy to mówiÅ‚, nie baÅ‚ siÄ™już tak, jak przedtem.WÅ‚aÅ›ciwie nic już nie czuÅ‚. MiaÅ‚y poprzetrÄ…cane grzbiety.W uszach dzwiÄ™czaÅ‚ mu wÅ‚asny gÅ‚os.JeÅ›li jest chory, to bÄ™dzie musiaÅ‚ iść do Moira-ine.Nawet siÄ™ nie przejÄ…Å‚ na myÅ›l, że może być leczony JedynÄ… MocÄ… i to go zdziwiÅ‚o.Mat odetchnÄ…Å‚ gÅ‚Ä™boko, zdjÄ…Å‚ pÅ‚aszcz i rozejrzaÅ‚ siÄ™ zastanawiajÄ…c, w którÄ… stronÄ™mogÄ… pójść. Co siÄ™ z nami dzieje, Rand? Co to jest? Nie wiem.ChcÄ™ poprosić àoma o radÄ™.Czy powiedzieć o tym.komuÅ› innemu. Nie! Tylko nie jej.Może jemu tak, ale nie jej.Rand zdziwiÅ‚ siÄ™, sÅ‚yszÄ…c jego zawziÄ™tość. WiÄ™c mu uwierzyÅ‚eÅ›?Nie musiaÅ‚ mówić, o kogo mu chodzi, grymas na twarzy Mata potwierdziÅ‚, że przy-jaciel go zrozumiaÅ‚. Nie  powiedziaÅ‚ wolno Mat. To wszystko jest ryzykowne.Jeżeli jej powiemy,a on kÅ‚amaÅ‚, to może nic siÄ™ nie stanie.Może.Ale może on sam w naszych snach wystar-cza.nie wiem. UrwaÅ‚, by przeÅ‚knąć Å›linÄ™. JeÅ›li jej nie powiemy, to może nam siÄ™znowu coÅ› przyÅ›nić.Szczury, nie szczury, sny sÄ… lepsze od.PamiÄ™tasz, co staÅ‚o siÄ™ z pro-mem? Ja twierdzÄ™, że powinniÅ›my trzymać jÄ™zyk za zÄ™bami.199  Zgoda. Rand przypomniaÅ‚ sobie prom i grozby Moiraine, ale wszystko to wy-dawaÅ‚o mu siÄ™ bardzo odlegÅ‚e. Niech tak bÄ™dzie. Perrin nic nie powie, prawda?  utwierdzaÅ‚ siÄ™ Mat, przestÄ™pujÄ…c z nogi na nogÄ™. Musimy do niego wrócić.JeÅ›li on jej coÅ› powie, to ona siÄ™ domyÅ›li reszty.MogÄ™ siÄ™o to zaÅ‚ożyć.Chodzmy.%7Å‚wawo zmieszaÅ‚ siÄ™ z tÅ‚umem.Rand staÅ‚ bez ruchu, odprowadzajÄ…c go wzrokiem,dopóki Mat nie zawróciÅ‚ i nie schwyciÅ‚ go.Poczuwszy dotyk, zamrugaÅ‚, potem poszedÅ‚posÅ‚usznie za nim. Co z tobÄ…?  spytaÅ‚ Mat. Masz zamiar znowu spać? Chyba siÄ™ zaziÄ™biÅ‚em  wyjaÅ›niÅ‚ Rand.GÅ‚owÄ™ miaÅ‚ prawie tak ciężkÄ… i tak pustÄ…jak bÄ™ben. Może dostaniesz rosoÅ‚u, kiedy wrócimy do oberży  powiedziaÅ‚ Mat.Nie przestawaÅ‚ mówić, podczas gdy przedzierali siÄ™ przez zatÅ‚oczone ulice, a RandusiÅ‚owaÅ‚ sÅ‚uchać i nawet co jakiÅ› czas wtrÄ…caÅ‚ sÅ‚owa i odpowiadaÅ‚, przychodziÅ‚o mu tojednak z trudem.Nie byÅ‚ zmÄ™czony i nie chciaÅ‚ spać.OdnosiÅ‚ wrażenie, że caÅ‚y czas pÅ‚y-nie.PrzyÅ‚apaÅ‚ siÄ™ w pewnej chwili, że opowiada Matowi o Min. Sztylet z rubinem, co?  powiedziaÅ‚ Mat. To mi siÄ™ podoba.Ale nie rozumiemtego oka.JesteÅ› pewien, że ona nie zmyÅ›laÅ‚a? Mnie siÄ™ wydaje, że skoro ona jest jasno-widzem, to powinna wiedzieć, co to wszystko oznacza. Nie powiedziaÅ‚a, że jest jasnowidzem  poprawiÅ‚ go Rand. Ja wierzÄ™, że onawidzi różne rzeczy.PamiÄ™tasz, jak wyszliÅ›my z Å‚azni, to widzieliÅ›my jÄ… rozmawiajÄ…cÄ…z Moiraine.I ona wie, kim jest Moiraine.Mat skrzywiÅ‚ siÄ™ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rozszczep.opx.pl
  •