[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Czy to jasne?Nie, pomyślałem, ale trzymałem język za zębami.Panna Dalessandro parła przed siebie.- W trakcie podróży ludzie chronieni są.- Nazywamy to paradoksem przemieszczenia.-.a więc są chronieni paradoksem przemieszczenia, są nim otoczeni.Podczas podróży mają możliwość porównać to, co widzą, z tym, co pamiętają o prawdziwym czasie i - jeśli to konieczne mogą też wprowadzać zmiany prowadzące do odtworzenia rzeczywistości, jeśli została zmieniona.Tak?- Tak.- Dlaczego? Dlaczego są odporni? Wiem, wiem, stale do tego wracam, ale.Porucznik Sanderson westchnął.- Ponieważ gdyby zmiany przeszłości ich dotykały, gdy sami są w przeszłości, byłby to paradoks ostateczny - podróżnik w czasie zmieniający epokę, w której powstała podróż w czasie.Jest to bardziej paradoksalne od paradoksu przemieszczenia.Prawo mniejszych paradoksów stanowi, że paradoks przemieszczenia, jako mniejszy, ma pierwszeństwo.Rozumiecie?- Nie.Przecież.- Obawiam się, że nie mogę wchodzić w szczegóły tej sprawy.Nie wątpię jednak, że pan Dajani wyjaśni wam wszystko podczas kolejnych wykładów.Obdarzył Dajaniego krzywym uśmiechem i wyszedł szybko.Dajani, co było oczywiście do przewidzenia, nie zajął się w ogóle paradoksami panny Dalessandro.Stosował chytre sztuczki, by zbić ją z tropu za każdym razem, kiedy zadawała mu pytanie związane z tym tematem.- Możecie być pewni - powiedział - że przeszłość wraca do normy po każdej zmianie.Hipotetyczne światy stworzone przez bez prawne zmiany przestają istnieć retroaktywnie w momencie wykonywania wyroku na sprawcy tychże zmian.Quod erat demonstrandum.Niczego to nie wyjaśniało, ale żadnego innego wyjaśnienia nam nie przedstawiono.12.Za to jedno wbijali nam do głowy jak młotkiem - dobre zmiany w przyszłości także są zakazane.Dziesiątki ludzi eliminacja spotkała za próby wytłumaczenia Abe Lincolnowi, że tej nocy nie warto iść do teatru, i za usiłowania przemówienia do rozumu Jackowi Kennedy'emu - na litość boską, człowieku, załóżże kuloodporne szkło na ten swój cholerny kabriolet!Wymazano ich, dokładnie tak jak morderców Jezusa i zbawców Hitlera.Równie bowiem zbrodnicze jest wobec naszej teraźniejszości pomóc Kennedy'emu dotrwać do końca kadencji, jak pomóc Hitlerowi odbudować Trzecią Rzeszę.Zmiana to zmiana; nawet dobre zmiany mogą mieć nieprzewidzianie katastroficzne rezultaty.- Tylko sobie wyobraźcie - powiedział nam Dajani - że Kennedy nie został zamordowany w 1963 roku, w związku z czym eskalacja wojny w Wietnamie, dzieło jego następcy, nie miała miejsca, co z kolei ocaliło życie tysięcy amerykańskich żołnierzy.Wyobraźmy sobie teraz, że jeden z nich, który w rzeczywistości zginął w lub 1966 roku, wcale nie zginął, lecz został prezydentem Stanów Zjednoczonych w roku 1992 i rozpoczął wojnę jądrową, której skutkiem była zagłada cywilizacji.Wbijcie sobie do głowy: pozornie dobroczynna zmiana przeszłości jest niedopuszczalna!Wbiliśmy to sobie do głowy.Wbijano nam to do głowy raz za razem.Wbijano nam to do głowy, aż głupieliśmy ze strachu przed wstąpieniem do Służby Czasowej.Wydawało się nam nieuniknione to, że kiedyś, tam, pod prądem, zrobimy coś, co ściągnie nam na głowy zemstę Patrolu.- Nie przejmuj się - tłumaczył mi Sam.- Gadają i gadają, jakby karę śmierci orzekano milion razy dziennie.Moim zdaniem w ciągu ostatnich dziesięciu lat skazano niespełna pięćdziesiąt osób.Samych szaleńców z gatunku tych, co to myślą, że ich misją jest zabić Mahometa.- Więc jak Patrolowi udaje się utrzymać przeszłość niezmienną?- Nie udaje się.Przeszłość się zmienia.Mimo Patrolu.- Więc dlaczego nie zmienia się nasza teraźniejszość?- Zmienia - oświadczył spokojnie Sam.- W drobiazgach.Gdyby jakiś kurier dał antybiotyk Aleksandrowi Wielkiemu, gdyby pomógł mu dożyć w zdrowiu późnego wieku, zmiana byłaby nie do przyjęcia i Patrol by jej zapobiegł, ale pomniejsze skandale dzieją się przez cały czas [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rozszczep.opx.pl
  •